Po wyborach prezydenckich mocno zmieni się polityka zagraniczna Polski - twierdzi „Rossijskaja Gazieta”. Dziennik dodaje, że zmiany raczej nie będą dotyczyły Rosji. Podobne opinie wygłasza wielu rosyjskich polityków i dziennikarzy.

W ich opinii, Moskwa nie powinna oczekiwać poprawy kontaktów z Warszawą.

- Rossijskaja Gazieta” przybliża Rosjanom sylwetkę przyszłego prezydenta Polski wyliczając: były skaut, absolwent krakowskiego uniwersytetu, adwokat i były europoseł. Rządowy dziennik przekonuje, że małżonka i córka Andrzeja Dudy już stały się ulubienicami Polaków. - A i sam 43 letni prezydent, jak się okazuje wyszedł za ramy tradycyjnego elektoratu, bowiem głosy oddała na niego również młodzież - podkreśla gazeta. Dalej informuje, że rezultaty wyborów w Polsce nie są zbyt optymistycznie oceniane w Europie, ponieważ Andrzej Duda postrzegany jest jako eurosceptyk i zwolennik zbliżenia z USA.

- Polska wybrała prezydenta sobie na złość - tak zatytułowany jest komentarz w „Niezawisimoj Gazietie”. Dziennik twierdzi, że „co prawda nie ma się z czego cieszyć, ale chociaż dobrze, że w Polsce można zmienić prezydenta, w przeciwieństwie do niektórych innych krajów”. Dodaje jednak, że w kraju, który chce coś znaczyć w Europie „taki wybór jest nieodpowiedzialny”. Zaznacza jednocześnie, że Polacy dobrze zrobili karząc Bronisława Komorowskiego i wspierająca go Platformę Obywatelską za pasywność w polityce. Natomiast Prawo i Sprawiedliwość wspierającą Andrzeja Dudę porównuje do proputinowskiej „Jednej Rosji”. - Kaczyński i nasi liderzy mogliby zrozumieć się nawzajem, gdyby porozmawiali od serca - dodaje „Niezawisimaja Gazieta”.