Ranni są także po stronie separatystów - są oni przewożeni do szpitali w Doniecku.

Wcześniej premier Arsenij Jaceniuk powiedział, że Rosja nakazała bojówkarzom rozpoczęcie operacji wojskowej. Sam sztab operacji antyterrorystycznej podkreśla, że nie można mówić o ofensywie ponieważ działania separatystów odbywają się tylko na jednym odcinku frontu. Niewykluczone, że separatyści atakując Marinkę stawiają sobie za cel zdobycie Awdijiwki, gdzie jest jedna z największych w Europie koksowni. Zakład jest od kilku tygodni regularnie ostrzeliwany.

Ukraińcom udało się odbić atak. Żołnierze pozostają na swoich dotychczasowych pozycjach.