Europosłowie apelują o utrzymanie jedności w stosunkach z Rosją. W Parlamencie Europejskim odbyła się debata oceniająca obecną sytuację i wzajemne relacje z Moskwą.

Autor sprawozdania, litewski polityk Gabrielius Landsbergis przekonywał, że jeśli Rosja nadal nie będzie realizować porozumień z Mińska, należy zaostrzyć wobec niej sankcje. Są one - jak mówił - skuteczne, choć efekt widoczny będzie po pewnym czasie. Reprezentująca Komisję komisarz Vera Jourova apelowała o utrzymanie jednomyślności wśród 28 państw członkowskich. Podkreśliła konieczność podjęcia kroków, mających na celu uniezależnienie energetyczne. Zaznaczyła, że Unia nie zaakceptuje agresywnej polityki Rosji.

Podczas debaty, posłowie apelowali miedzy innymi o przeznaczenie funduszy na przeciwstawianie się rosyjskiej propagandzie i dezinformacji. Zdaniem posła Jacka Saryusz Wolskiego, ogłoszenie przez Rosję listy sankcji wizowych obejmującej 89 osób, wśród nich 19 europosłów, jest aktem szczególnie wrogim. Opowiedział się za zaostrzeniem sankcji, jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie. Posłanka Anna Fotyga podobnie uważa, iż jedynie wywarcie mocniejszej presji na Moskwę może ją zmusić do zrewidowania stanowiska i wycofania się z agresywnych poczynań.

>>> Czytaj też: G7 bez Putina. Moskiewskie media: Jak zwykle całą winę zrzucono na Rosję