Kredytodawcy chcą, by Ateny kontynuowały uzgodniony przez poprzednie rządy program reform. Chodzi między innymi o kolejne cięcia w wydatkach i zatrudnieniu w sektorze publicznym. Lewicowo-narodowa koalicja rządząca Grecją odrzuca te pomysły, jednak bez kolejnej raty kredytów Atenom grozi niewypłacalność.