Rosjanie świętują Dzień Rosji. 12 czerwca 1990 roku na fali procesów rozpadu Związku Radzieckiego zjazd deputowanych ludowych Rosji sowieckiej uchwalił deklarację o niepodległości państwowej.

Rok później w pierwszych w historii wyborach powszechnych na prezydenta Rosji został wybrany Borys Jelcyn.

Dziś w Moskwie zostało zaplanowanych około tysiąca imprez związanych z Dniem Rosji. Centralnym wydarzeniem ma być teatralizowany pochód pod nazwą "Od Rusi do Rosji", który zakończy się koncertem na Placu Czerwonym. Prezydent Władimir Putin wręczy nagrody państwowe. Wydane zostanie okolicznościowe przyjęcie. Rosjanie mówią, że są dumni ze swojego święta narodowego. "12 czerwca to dzień narodzin naszego wielkiego i potężnego państwa" - mówi kosmonauta Aleksiej Leonow.

Z okazji święta do Moskwy napływają okolicznościowe pozdrowienia. Przekazali je już prezydent Białorusi, przywódca Korei Północnej i premier Indii. Pod Moskwą dyżurują wojskowe samoloty, które w razie potrzeby będą przeprowadzać operację rozpędzania chmur - tak by mieszkańcy rosyjskiej stolicy mogli świętować bez deszczu.

>>> Czytaj też: Putin w klasycznej pułapce. Na czym polega pat jego położenia?

Reklama