Amerykanie chcą budować swoje magazyny z ciężkim uzbrojeniem we wschodniej flance NATO. Oprócz Polski, projekt ma objąć także państwa bałtyckie, Rumunię, Bułgarię oraz być może Węgry – pisze „Rzeczpospolita” powołując się na informacje „New York Times”.

Magazyny mają być budowane z myślą o zapewnieniu uzbrojenia dla pełnej brygady 3-5 tys. żołnierzy. Ma się tu znaleźć ponad 1200 pojazdów, w tym 250 czołgów M1-A2 typu Abrams, wozy bojowe Bradley i haubice. Magazyny, które powstaną w naszym kraju mają wyposażyć w sprzęt około 750 amerykańskich żołnierzy. Najprawdopodobniej zostaną zlokalizowane w Drawsku Pomorskim. Polska jest gotowa współfinansować ich budowę.

Według „New York Times”, będzie to najbardziej spektakularne z ostatnich przedsięwzięć NATO i USA. To jasny sygnał dla Putina, że USA staną w obronie członków NATO położonych najbliżej Rosji.

>>> Czytaj też: MON wkrótce zdecyduje. Amerykańskie magazyny wojskowe w Polsce?

Reklama

Zdaniem szefa MON Tomasza Siemoniaka, z którym rozmawiała „Rzeczpospolita”, Stany Zjednoczone nie wierzą w szybkie zakończenie konfliktu na Wschodzie. Amerykanie są przekonani, że pogorszenie stosunków z Rosją będzie trwało lata.

Siemoniak podkreśla, że rząd już od dłuższego czasu zabiegał o taką inicjatywę USA. Liczy też na to, że w naszym kraju na stałe zostaną rozmieszczone amerykańskie wojska.

Czytaj więcej w „Rzeczpospolitej