Dodał, że embargo może być "przedłużone z jakimiś niuansami".

Jednocześnie za mało prawdopodobną uznał możliwość wprowadzenia przez Rosję sankcji w innych obszarach.

W środę ambasadorowie państw UE zgodzili się na przedłużenie sankcji gospodarczych wobec Rosji o sześć miesięcy. Formalną decyzję podejmą ministrowie spraw zagranicznych na spotkaniu w poniedziałek w Luksemburgu.

>>> Czytaj też: Rosyjska gospodarka wciąż tonie. "Putin lubi przesuwać granice, ale nie interesują go finanse"

Reklama

Wprowadzone latem ubiegłego roku sankcje gospodarcze wobec Rosji za jej zaangażowanie w konflikt na Ukrainie miały wygasnąć z końcem lipca. Ich utrzymanie wymagało zatem jednomyślnej decyzji państw członkowskich.

Sankcje obejmują ograniczenia w dostępie do kapitału dla rosyjskich banków państwowych i firm naftowych, ograniczenia sprzedaży zaawansowanych technologii dla przemysłu naftowego, sprzętu podwójnego zastosowania oraz embarga na broń.

Już na marcowym szczycie UE powiązała obowiązywanie sankcji gospodarczych wobec Rosji z pełną realizacją porozumienia w sprawie zawieszenia broni, uzgodnionego w lutym w Mińsku. Uzgodniony w Mińsku kalendarz wdrażania ustaleń zakłada tymczasem, iż pełna realizacja tego porozumienia potrwa do grudnia br.