Firma zamknie w tym roku w USA 700 restauracji, które osiągają słabe wyniki finansowe - podaje portal businessinsider.com. Ogólnie ma tam ponad 36 tys. lokali.

- Zmiana nastawienia w zakresie odżywiania amerykańskich konsumentów jest największym wyzwaniem dla McDonald’sa – powiedział były dyrektor generalny firmy Don Thompson.

-Konsumenci chcą personalizować swoje posiłki za pomocą odpowiednich lokalnych składników. Poza tym chcą spożywać posiłki w przyjemnej atmosferze. Chcą też decydować: w jaki sposób, co zamawiają i kto realizuje te zamówienia – mówi Thompson.

Thompson został zastąpiony na stanowisku CEO McDonald’sa przez Steve’a Easterbrooka.

Reklama

W momencie, gdy firma zaczęła tracić swoje udziały w rynku w USA, zaczęła intensywniej szukać nowych rynków zbytu poza krajem. McDonald’s otwiera setki restauracji w Europie i Azji.

Jednym z rynków, na którym najlepiej wychodzi ta ekspansja jest Francja. Sieć fast foodów ma w tym kraju 1200 lokali i planuje zainwestować kolejne 200 mln euro. Zdaniem dziennikarki Business Insidera Pameli Engel, placówki we Francji są na o wiele wyższym poziomie niż te z USA. Czyżby zmiana standardów?

Ekrany dotykowe stosowane przez znaną sieć mają obcojęzyczne interfejsy. McDonald’s oferuje poza tym wysublimowane kawiarnie McCafe oraz burgery z niebieskim serem. W Australii pracownicy przygotowują z kolei na oczach klientów zestawy ze świeżych składników.

Dlaczego wprowadzanie nowych pomysłów nie wychodzi w Stanach Zjednoczonych? Głównym powodem jest rozmiar sieci, który utrudnia koordynację działań w tym zakresie. Poza tym w USA firma ma większą konkurencję, chociażby w postaci Pantera Bread i Chipotle.

>>> Polecamy: Uber zniszczy londyńskie "black cabs"? Burmistrz Londynu obraża taksówkarza