Blisko połowa klientów wykonuje w oddziale nawet proste operacje, jak zlecenie przelewu, sprawdzenie salda, czy historii transakcji.
Piotr Sadza z Deloitte wyjaśnia, że usługi internetowe reklamowane są jako bardziej wygodne i dostępne. Tymczasem dla sporej grupy klientów prostsza jest wizyta w banku. Dlatego ekspert nie podziela pojawiających się od kilku lat opinii, że okienka bankowe zostaną zupełnie zastąpione przez monitor komputera.
>>> Czytaj też: Kim są i ile zarabiają polscy kredytobiorcy?
Autorzy raportu wskazują, że utrzymanie średniej wielkości oddziału bankowego kosztuje około miliona złotych rocznie. Dlatego część instytucji finansowych może w nadchodzących latach ograniczyć liczbę placówek. Nie musi to oznaczać utraty klientów, bo wielu z nich dopuszcza możliwość korzystania z usług przez internet, jeśli byliby do tego zachęceni przez bank.
Dokument przygotowano na podstawie ankiety przeprowadzonej przez firmę badawczą Millward Brown SMG/KRC na podstawie reprezentatywnej próby 800 klientów banków, posiadających podstawowy rachunek bankowy i przynajmniej jeden inny produkt finansowy.