Problemy finansowe w Grecji stwarzają ryzyko dla stabilności w całej Unii, w tym także dla Polski. Powiedział o tym w Luksemburgu minister finansów Mateusz Szczurek. Podkreślił jednak, że nasz kraj jest przygotowany na chaos związany z bankructwem Grecji.

Wymienił dobry stan polskich finansów publicznych i odpowiedni poziom długu publicznego. "Mamy kilkadziesiąt miliardów złotych dostępne, gdyby zaburzenia na rynkach finansowych przekładały się na ceny polskich obligacji" - powiedział minister finansów i podkreślił, że Polska ma także stabilny system bankowy. "Czego dowodem jest spokój na rynkach finansowych.

To jest najlepsze zabezpieczenie wobec trudności w strefie euro i trudności w Grecji" - dodał minister. Mateusz Szczurek powiedział, że sytuacja w Grecji jest cały czas monitorowana przez rząd, bank centralny i komisję nadzoru finansowego.

>>> Czytaj też: Co by się stało, gdyby Grecja po prostu zniknęła? Nic

Reklama

Wczoraj fiaskiem zakończyły się kolejne rozmowy w sprawie pożyczki dla rządu w Atenach. Międzynarodowi kredytodawcy żądają reform i znacznych oszczędności, na co greckie władze nie chcą się zgodzić. Kolejną próbę osiągnięcia porozumienia podejmą przywódcy strefy euro na nadzwyczajnym szczycie w poniedziałek.