Na zamknięciu Dow Jones Industrial spadł o 0,56 proc. i wyniósł 18.014,28 pkt.

S&P 500 stracił 0,54 proc. i wyniósł 2.109,76 pkt.

Nasdaq Comp. spadł o 0,31 proc. i wyniósł 5.117,00 pkt.

„Sytuacja Grecji jest obecnie dominującym tematem na rynkach. Zbliża się dzień, w którym ostatecznie wyjaśnić będzie się musiała kwestia dalszej przyszłości kraju w strefie euro” - ocenił w CNBC David Kelly, główny strateg inwestycyjny w JPMorgan Funds.

Reklama

Na poniedziałek zwołany został nadzwyczajny szczyt państw strefy euro, który będzie dotyczył sprawy pomocy dla zadłużonej Grecji. W czwartek bez porozumienia zakończyło spotkanie ministrów finansów państw strefy euro.

Grecja osiągnie porozumienie ze swymi wierzycielami i pozostanie w strefie euro - zapewnił w piątek premier Aleksis Tsipras. Szef rządu w Atenach z zadowoleniem przyjął też decyzję o planie przeprowadzenia poniedziałkowego szczytu.

"Szczyt przywódców państw strefy euro to krok w stronę porozumienia. (...) Ci, którzy zakładają kryzysowe scenariusze, są w błędzie. (...) Osiągniemy porozumienie w oparciu o zasady UE i mechanizmy demokratyczne, dzięki czemu grecka gospodarka zacznie rosnąć" - podkreślił Tsipras w oświadczeniu.

Europejski Bank Centralny tymczasem zwiększył awaryjne finansowanie dla banków w Grecji, by zapewnić im płynność - poinformowały greckie źródła po piątkowym spotkaniu zarządu EBC. Suma, jaką otrzyma sektor bankowy zagrożony ucieczką kapitału, nie zostanie podana do wiadomości publicznej.

Zarząd EBC podjął decyzję w tej sprawie po telekonferencji ustaliwszy, że banki potrzebują większego wsparcia, ponieważ Grecy masowo wycofują z nich oszczędności w obawie przed załamaniem systemu.

Indeks S&P 500 zyskał w czwartek 1 proc. Nasdaq wzrósł o 1,3 proc., co pozwoliło temu indeksowi na osiągniecie nowych historycznych maksimów. Nasdaq w czwartek ustanowił również nowy historyczny intradayowy szczyt, poprawiając poprzedni rekord z 2000 r.

Dobre nastroje na amerykańskich giełdach wcześniej w tym tygodniu to efekt komunikatu po posiedzenia Rezerwy Federalnej. Fed zasugerował w nim możliwość przełożenia terminów podwyżek stóp procentowych w USA.

Możliwość późniejszego terminu podwyżki stóp procentowych niż do tej pory zakładany wrzesień, zasugerowały również dane na temat inflacji CPI w USA w maju, które wskazały na niższy od oczekiwań wzrost cen w USA w ubiegłym miesiącu.