Dziś, podobnie jak w ostatnich trzech dniach uwaga uczestników rynku skupiona będzie na doniesieniach dotyczących rozmów między Grecją a jej wierzycielami. Wydawało się, że konsensus zostanie osiągnięty już wczoraj, jednak jak się okazuje różnice w zdaniach są nadal bardzo duże.

O godz. 16:00 rozpoczyna się dwudniowy szczyt przywódców Unii Europejskiej. Miało na nim dojść jedynie do podpisania porozumienia osiągniętego wczoraj na spotkaniu Eurogupy. Niestety różnice w zdaniach okazały się zbyt duże. Rozbieżność zdań wynika głównie z faktu, że Grecja chce podnosić podatki dla przedsiębiorstw, a MFW sugeruje reformy emerytalne. Kolejna szansa na konsensus nastąpi dziś o godz. 13:00, na którą to zaplanowane jest kolejne spotkanie Eurogrupy. Jeżeli Grecja ma spłacić pożyczkę w MFW do 30 czerwca to porozumienie musi zostać osiągnięte do piątku. W weekend zaakceptować porozumienie będzie musiał parlament grecki, a na początku przyszłego tygodnia (w poniedziałek lub wtorek) niemiecki. Niemcy zaznaczyli, że poddadzą pod głosowanie kolejny program pomocowy tylko w przypadku wcześniejsze akceptacji reform przez Greków. Termin spłaty pożyczki od MFW opiewającej na 1,5 mld euro upływa co prawda z końcem tego miesiąca, jednak brak jej uregulowania nie będzie oznaczał bankructwa Grecji w oczach agencji ratingowych. Następuje ono bowiem tylko w przypadku braku spłaty obligacji wyemitowanych przez rząd danego państwa.

EUR/USD z dużym spokojem przyjmuje kolejne doniesienia w sprawie Grecji. Kurs od wczoraj oscyluje wokół poziomu 1,12. Zwiększona ilość negatywnych komentarzy może jednak przełożyć się na presję spadkową, która widoczna byłą już wczoraj w notowaniach indeksu DAX (zniżka wyniosła ponad 0,6 proc., ale momentami przekraczała nawet 1,5 proc.)
Ważne dane makroekonomiczne napłyną dziś jedynie ze Stanów Zjednoczonych. Dodatkowo ich publikacja skumulowana będzie o godz. 14:30. Poznamy wtedy przychody (kons. +0,5 proc. m/m) i wydatki (kons. +0,7 proc. m/m) Amerykanów za maj oraz inflacje bazową PCE za ten sam miesiąc. W ujęciu rocznym tempo wzrostu cen ma wynieść 1,2 proc., a w miesięcznym +0,1 proc.