"Różnice między Warufakisem a Tsakalotosem to jak między barokiem a renesansem, butą a dyskrecją, lewicowym Brytyjczykiem a śródziemnomorskim eurokomunistą" - wylicza dziennikarz El Pais. I przypomina, że nowy minister finansów nie robi z Grecji ofiary decyzji trojki i jest otwarcie proeuropejski. A to - jak twierdzi - nawet przy bardzo napiętych debatach może być pomocne w zawarciu porozumienia.

Hiszpania bardzo na nie liczy, bo - jak to określają komentatorzy - "obrywa rykoszetem za grecki kryzys". Odkąd Ateny ogłosiły chęć przeprowadzenia referendum, hiszpańskie banki straciły na giełdzie prawie 24 miliardy euro - podlicza straty El Mundo. Dziennik publikuje wywiad z pisarzem Petrosem Markarisem. "To nasza wina, że Grecja jest w trudnej sytuacji" - zapewnia autor czytanych w Europie książek. I zarzuca Tsiprasowi, że stracił 5 miesięcy rządów.

>>> Czytaj też: Putin przypomina: „Grecjo nie martw się, jak będzie trzeba, pomożemy”