Sikorsky jest producentem helikopterów Black Hawk, które powstają między innymi w Mielcu. Połączenie Lockheeda i Sikorsky’ego powinno odbyć się płynnie. Współpracują one już obecnie przy programach związanych z powstawaniem nowego helikoptera dla amerykańskiego prezydenta oraz śmigłowca ratownictwa wojskowego. Tworzą też nową generacją Seahawka ( helikoptera dla marynarki).

Wiele wskazuje na to, że Sikorsky nie zniknie z rynku. Powinien też zachować sporą autonomię w ramach jednego koncernu. Wraz z dokonaniem tej transakcji Lockheed powinien umocnić swoją pozycję jako największego na świecie koncernu zbrojeniowego i zarazem zwiększyć przewagę nad najgroźniejszym konkurentem w branży, czyli Boeingiem. Byłaby to największa akwizycja w branży lotniczej od 2012 roku, gdy United Technologies zakupił Goodrich Corp. Za ponad 16 mld dol. Powodem sprzedaży jest zapewne fakt, że profil Sikorsky’ego nie pasował do ogólnego portfolia United Technologies, które nie specjalizuje się w produkcji sprzętu wojskowego.

Rzecznicy United Technologies (dotychczasowego właściciela Sikorsky’ego) oraz Lockheeda nie potwierdzili jak dotąd finalizacji transakcji.

Reklama