4,9 procent - o tyle spadły ceny skupu produktów rolnych w pierwszym półroczu bieżącego roku. Dane takie podał Główny Urząd Statystyczny.

Największe spadki dotyczą sektora mleczarskiego. To skutek zniesienia unijnych limitów na produkcję - tłumaczy Radosław Iwański z Polskiej Federacji Hodowców Bydła i Producentów Mleka. Od początku kwietnia hodowcy bydła mogą produkować mleko bez ograniczeń. Statystyczne spożycie nabiału utrzymuje się na stałym poziomie. Więcej towaru na rynku przy utrzymującym się popycie musi więc skutkować spadkami cen - wyjaśnia Iwański.

W ostatnim półroczu spadły także ceny skupu wieprzowiny. Witold Choiński ze Związku Polskie Mięso przyznaje, że prognozy na przyszłość również nie są optymistyczne. Utrzymujące się embargo rosyjskie, występowania wirusa ASF i ograniczone możliwości eksportowe nie sprzyjają zmianom tendencji. W dodatku, na rynku można dostrzec nadpodaż i deflację.

Według danych GUS, mniejsze spadki dotyczyły cen zbóż. Wzrosła za to wartość wołowiny.

Reklama