Błękitne paliwo miałoby popłynąć do Państwa Środka nowym gazociągiem „Siła Syberii 2”. W jego budowie planowano także finansowy udział strony chińskiej. Jednak, jak podkreślają eksperci dziennika „Wiedomosti”, Pekin uznał, że inwestycja jest zbyt droga. Chińczycy zaproponowali, że chętnie wybudują rurociąg sami, a wtedy na pewno będzie taniej. Oficjalnie zawieszenie negocjacji nowego kontraktu Chiny tłumaczą trudną sytuacją gospodarczą i spowolnieniem tempa wzrostu.

>>> Czytaj też: Gorbaczow apeluje do Kremla: "Musimy odbudować stosunki z Waszyngtonem i Brukselą"

Gazeta „Wiedomości” przypomina, że podpisany w ubiegłym roku 30 letni kontrakt rosyjsko - chiński też nie był zbyt dobrze oceniany w Pekinie, ale wtedy chińskie władze zgodziły się, ponieważ zdawały sobie sprawę, że Rosji zależy na pokazaniu światu, iż ma nowe rynki zbytu. Dziennik przewiduje, że negocjacje mogą zostać wznowione po zaplanowanej na wrzesień, wizycie Władimira Putina w Pekinie.

Reklama