Stopa bezrobocia rejestrowanego wynosi w Polsce 10,3 proc. – najmniej od sześciu lat. Wskaźnik maleje od lutego 2013, gdy wyniósł ponad 14 proc., informuje „Rzeczpospolita”.

W czerwcu stopa bezrobocia wynosiła mniej niż 10 proc. w sześciu województwach. Największą poprawę odnotowano w warmińsko-mazurskim i kujawsko-pomorskim, gdzie stopa bezrobocia spadła w czerwcu o 2,4 proc r/r. Jednak stopa bezrobocia w warmińsko-mazurskim jest nadal niemal dwukrotnie wyższa niż w wielkopolskim. Pod koniec czerwca w urzędach pracy dostępnych było 94 tys. ofert.

Zbliżamy się do granicy

- Coraz większą część malejącej grupy bezrobotnych stanowią osoby długotrwale bezrobotne lub całkowicie niedostosowane do potrzeb rynku pracy – uważa Łukasz Kozłowski, ekspert Pracodawców RP. Jego zdaniem barierą dla dalszego spadku bezrobocia może być przyjęte przez Sejm zaostrzenie zasad zatrudniania na umowy na czas określony.

Spadek bezrobocia w czerwcu był najprawdopodobniej efektem wzrostu zatrudnienia w mikrofirmach, w rolnictwie oraz na umowach cywilnoprawnych, co wskazywałoby, że poprawa jest najprawdopodobniej wyłącznie sezonowa.

Reklama

Za spadkiem bezrobocia najprawdopodobniej nie pójdzie wzrost wynagrodzeń. Zdaniem Grzegorza Maliszewskiego z banku Millenium na rynku pracy wciąż silniejszą pozycję mają pracodawcy, a nie pracownicy. Około 15 proc. firm planuje w najbliższym czasie podwyżki dla zatrudnionych.