Powodem ograniczenia aktywności jest incydent, do którego doszło przedwczoraj w Doniecku.

Na parking, gdzie stały samochody OBWE, nagle wtargnęła grupa około 200 - 300 osób, która oblała auta farbą i pomalowała farbą w sprayu. Według wiceszefa specjalnej misji monitoringowej Aleksandra Hugha, samozwańcza doniecka policja przyglądała się incydentowi, który nosił charakter zorganizowanego, i nie reagowała. W związku z tym konieczne będzie ograniczenie aktywności misji do momentu, gdy jej kierownictwo będzie pewne, że separatyści są w stanie zapewnić bezpieczeństwo jej członkom.

Misja OBWE poinformowała też, że straciła samolot bezzałogowy w okolicach Mariupola. Jego lot został zakłócony przez "silne fale elektryczne". Aparat musiał lądować awaryjnie i uległ zniszczeniu. OBWE nie wskazuje, która ze stron konfliktu doprowadziła do incydentu.

Według ukraińskiej armii, w ciągu ostatniej doby jej pozycje były ostrzeliwane przez separatystów 70 razy.

>>> Czytaj też: Wpadka ługańskich separatystów. Znaleźli wirtualną broń

Reklama