Rinat Achmetow grozi wstrzymaniem pomocy dla mieszkańców Donbasu, jeśli separatyści będą blokować przewożące ją konwoje.

Współpracownicy Achmetowa, najbogatszego człowieka na Ukrainie, twierdzą, że prorosyjscy separatyści od 10 dni nie przepuszczają organizowanych przez niego transportów pomocy. Spowodowało to pogorszenie się sytuacji humanitarnej na kontrolowanych przez rebeliantów terenach. Separatyści tłumaczą zatrzymywanie transportów potrzebą załatwienia formalności. Punkty rozdziału pomocy w Donbasie wydają teraz produkty, zmagazynowane wcześniej na jednym ze stadionów w Doniecku, ale niebawem ich zabraknie. Sztab prowadzonej przez Achmetowa operacji humanitarnej zapowiedział, że jeśli jadąca do Doniecka kolumna ciężarówek nie zostanie przepuszczona, to rozdzielanie pomocy zostanie wstrzymane.