Hiszpania monitoruje 186 więźniów podejrzanych o kontakty z Państwem Islamskim - informuje ministerstwo spraw wewnętrznych. Resort chce, by nie utrzymywali oni kontaktów z dżihadystami przebywającymi na wolności i nie werbowali innych odsiadujących z nimi kary.

Wśród monitrowanych więźniów są wojownicy Państwa Islamskiego, którzy powrócili z frontów i terroryści działający na terenie Hiszpanii. Przebywającym w tym samym więzieniu utrudniono ze sobą kontakt. Odizolowano ich też od muzułmańskich więźniów odsiadujących kary za zwykłe przestępstwa, by nie mogli ich agitować.

Przed trzema miesiącami hiszpański MSW zdecydował, że najgroźniejsi dżihadyści nie będa odsiadywali kar w Katalonii, Ceucie i Melilli - rejonach, w których mieszka najwięcej muzułmanów. Monitorowanych więźniów rozmieszczono w wielu zakładach karnych, aby ich od siebie odizolować.

W ciągu roku liczba osób objętych specjalnym nadzorem wzrosła w Hiszpanii o sto osób i teraz jest ich prawie tyle, ile w Polsce monitoruje ABW.

Reklama