W Atenach po pięciu tygodniach przerwy została ponownie otwarta miejscowa giełda. W jej funkcjonowaniu obowiązują jednak restrykcje. Związane są one z kontrolą kapitału, którą wprowadzono w Grecji 29 czerwca.

Grecy, którzy od dziś chcą inwestować na giełdzie, muszą sięgać po nowe środki finansowe. Nie wolno im korzystać z pieniędzy przechowywanych w bankach. Ograniczenia nie dotyczą obcokrajowców. Wprowadzono je po to, aby nie nastąpił znaczny odpływ środków z lokat bankowych na rynek akcji.

>>> Czytaj też: Oto jeden z największych mitów na temat kryzysu w Grecji

Stowarzyszenie Inwestorów Ateńskich sprzeciwia się restrykcjom. Jego członkowie uważają, że wznowiona działalność giełdy powinna zapewnić równe traktowanie nabywców i sprzedawców, jak również greckich i zagranicznych inwestorów. Argumentują, że jest to podstawowa zasada funkcjonowania giełdy. Zamierzają wysłać w tej sprawie skargę do Europejskiego Banku Centralnego.