Stanisłau Zaś powiedział, że Białoruś z uwagą śledzi wydarzenia na Ukrainie. Mają one negatywną tendencję. Dodał, że w ciągu ostatnich dwóch lat zrobiono wiele dla zagospodarowania białorusko-ukraińskiej granicy - chodzi między innymi o wyznaczenie jej w terenie i stosowną infrastrukturę.

>>> Czytaj też: Przetarg na mundury dla wojska wygrała firma szyjąca w Chinach

Szef Rady Bezpieczeństwa Białorusi zwrócił uwagę, że w tym roku w obwodzie homelskim kontrolowano efektywność ochrony południowej granicy. "Braliśmy pod uwagę również ostatnie wydarzenia na Ukrainie: powszechne użycie broni i amunicji w tych obwodach i rejonach które graniczą z naszym krajem"- powiedział Zaś.

Granica Białorusi z Ukrainą ma ponad tysiąc kilometrów. Dotychczas była ona najsłabiej zagospodarowana.

Reklama