Hiszpańska armia już ma drony. Najmniejsze ważą niespełna 15 kilogramów i mogą pokonać 50 kilometrów. Większe, wykorzystywane przez okręty marynarki wojennej do walki z piratami, latają na odległość 200 kilometrów.

Wkrótce, hiszpański MON kupi drony operacyjno-strategiczne, które będą ważyły kilka ton i latały wyżej od samolotów pasażerskich. Zamiast bomb i rakiet mają zostać wyposażone w radary i czujniki. Ich operatorzy przez rok będą uczyli się kontrolować na odległość te maszyny.

Wiadomo, że drony zostaną kupione w Stanach Zjednoczonych albo Izraelu. Hiszpański MON wyraził nadzieję, że następny zakup zostanie dokonany w Europie. Madryt, podobnie jak Polska, poparł projekt Niemiec, Francji i Włoch o budowie europejskiego drona bojowego.

Reklama