Chcesz uniknąć tłumów w kurortach i wykorzystać wakacje, aby poznać stolicę którejś z Europejskich stolic? Może być to o tyle rozsądne rozwiązanie, że hotele w największych miastach są teraz mniej oblegane przez klientów biznesowych, a spora część mieszkańców miast spędza właśnie urlopw najróżniejszych częściach świata.

Najdrożej w Londynie

Niemniej nie zawsze o miejsce w hotelu będzie łatwo, a za tygodniowy urlop pod koniec sierpnia trzeba będzie zapłacić nawet ponad 75 tys. zł. – wynika z danych zebranych przez Lion’s Bank na portalach booking.com i trivago.pl. Taką kwotę trzeba by zapłacić za wynajem na 7 nocy apartamentu w luksusowym pięciogwiazdkowym hotelu - Jumeirah Carlton Tower. Leży on w dzielnicy Kingsbridge – niedaleko jest więc do domu towarowego Harrods, Hyde Parku czy Sloane Street. W samym hotelu znajduje się zaplecze spa, klub fitness, kryty basen, symulator golfa czy sauny. Sam apartament znajduje się na wysokim piętrze z widokiem na panoramę stolicy Wielkiej Brytanii.

Oczywiście w Londynie można też znaleźć wiele znacznie tańszych ofert. Nie zmienia to jednak faktu, że średnia cena za 7 noclegów dla dwóch osób wynosi w tej stolicy ponad 6,7 tys. zł. Wyraźnie tańszy byłby tygodniowy pobyt w Sztokholmie, Amsterdamie, Bernie, Dublinie i Oslo. W tych stolicach dwie osoby zapłaciłyby średnio od 5 do 6 tys. zł za 7 noclegów w hotelu. Co warto podkreślić, pomimo relatywnie wysokich stawek na tle innych stolic europejskich wspomniane miasta przyciągają wielu turystów. W dniach 22- 29 sierpnia obłożenie sprawdzane na początku sierpnia szacowane było w nich przeważnie na ponad 60 – 70%. To oznacza, że nawet trzy pokoje na cztery zostały już zarezerwowane. Nie jest to wcale mało, bo podobnymi wynikami mogą się pochwalić popularne kurorty – słoneczne Alicante na hiszpańskim wybrzeżu, francuskie Lazurowe Wybrzeże, czy bardziej rodzimy przykład – Świnoujście wybitnie popularne wśród turystów zza Odry.

Reklama

>>> Czytaj też: Nadjeżdżają autonomiczne ciężarówki. Kierowcy na drodze do bezrobocia

Warszawa trzecia wśród najtańszych

Oczywiście w Europie można też znaleźć stolice, w których wakacje można spędzić znacznie taniej. Na czele tej grupy stoi Sofia – stolica Bułgarii, gdzie za 7 noclegów para zapłaci około 1,8 tys. zł. Co więcej, w mieście tym ofert noclegów wciąż jest dużo – w dniach 22-29 sierpnia obłożenie sprawdzane na początku sierpnia wynosiło jedynie 36% (co trzeci pokój wynajęty). Gdyby tu szukać najdroższej oferty, trudno będzie znaleźć coś za co para zapłaci ponad 10 tys. zł. Na przykład w Metropolitan Hotel Sofia, na najemcę wciąż czeka apartament o powierzchni 115 m kw. z tarasem i widokiem na góry i miasto. Cena z darmowym minibarem i śniadaniem w cenie to 9,2 tys. zł za 7 noclegów.

Kolejne miejsca w gronie najtańszych zajmują Bukareszt (2 tys. zł) i Warszawa (2,2 tys. zł). We wszystkich przypadkach pomiędzy najtańszą i najdroższą ofertą rozstrzał jest spory. W obu miastach można więc znaleźć oferty, w których 7 noclegów kosztować będzie z jednej strony około tysiąca, a z drugiej około 10 tys. zł.