Dogoniliśmy pierwszy kraj Europy Zachodniej pod względem poziomu rozwoju – Grecję – pisze „Rzeczpospolita”. Udało się to dopiero po 26 latach od upadku komunizmu.

Jak wynika z prognoz Komisji Europejskiej, polski PKB wzrośnie w tym roku o 3,3 proc., a grecka gospodarka skurczy się o blisko 4 proc. Po uwzględnieniu realnej siły nabywczej walut narodowych, średni dochód na mieszkańca wyniesie więc w Polsce 25,9 tys. dol. rocznie, a w Grecji – 24,8 tys. dol. – podaje „Rzeczpospolita”.

Polska będzie teraz coraz szybciej uciekać Grecji pod względem gospodarczym. Podczas gdy w Grecji w 2016 roku wciąż będzie trwać recesja, polski PKB ma rosnąć w tempie 3,4 proc. Tymczasem jeszcze w 2004 roku, gdy wchodziliśmy do Unii Europejskiej, nasz kraj był prawie dwukrotnie biedniejszy niż Grecja. W wyniku kryzysu gospodarczego grecki PKB skurczył się jednak o ponad jedną czwartą.

Zdaniem ekspertów, w najbliższych Polska ma szansę dogonić także Portugalię (26,9 tys. dol. dochodu na osobę), ale zrównanie się z pozostałymi krajami Europy Zachodniej będzie znacznie większym wyzwaniem. W przypadku Hiszpanii może nam to zająć około 20 lat. Zdaniem ekonomisty Stanisława Gomułki, dwukrotnie bogatszych Niemców możemy nie dogonić nigdy.

Czytaj więcej w „Rzeczpospolitej”

Reklama