Dekret Władimira Putina, na podstawie którego niszczona jest żywność, nie odnosi się do artykułów przeznaczonych na własny użytek przewożących je osób.

Były szef MSZ-u podkreślał, że choć niszczenie odbywa się w sposób spektakularny, może nie odnieść dużego sukcesu propagandowego.

- Jest to robione na użytek wewnętrzny, żeby pokazać, że my, Rosjanie nie będziemy przyjmować tego typu produktów od naszych przeciwników. Obojętne czy politycznych czy jakichkolwiek innych. To jest teatr absurdu i ja nie jestem w stanie racjonalnie tłumaczyć czegoś, co jest nieracjonalne ze swej istoty - powiedział Rotfeld.

Zobacz wideo:

Reklama