Poniedziałkowa sesja na Wall Street rozpoczęła się od dużych spadków. W pewnym momencie Dow Jones obniżył się nawet o 1000 punktów czyli o 5 proc.

Wskaźnik spółek technologicznych Nasdaq obniżył się nawet o 8 proc. Potem nastroje trochę się uspokoiły i giełda odrobiła dużą część strat. Przez kolejnych kilkadziesiąt minut Dow Jones utrzymywał się na poziomie 2,5-3,5 proc. niższym od piątkowego zamknięcia.

Głównym powodem spadków na Wall Street są obawy inwestorów o kondycję gospodarczą Chin. Na giełdzie w Szanghaju ceny akcji spadły aż o 8,5 proc. Znaczące spadki notują też wszystkie giełdy europejskie.

>>> Czytaj też: Giełdy w Państwie Środka tracą 4 bln dol. To koniec chińskiej ekspansji