Powodem obniżki prognoz są spadające ceny energii i przedłużające się sankcje Zachodu. Ekonomiści komentują, że rządowe obniżki prognoz są nawet za małe, gdyż rzeczywistość może przynieść jeszcze gorsze wyniki.

PKB największego na świecie eksportera energii zmniejszy się w tym roku o 3,3 proc. Wcześniej przewidywano, że rosyjska gospodarka zmniejszy się o 2,8 proc. – komentował we wtorek w Kuala Lumpur rosyjski minister gospodarki Aleksiej Uljukajew. Jak dodał minister, po dotarciu do „delikatnego dna” w lipcu 2015 roku, rosyjska gospodarka powinna urosnąć o 2 proc. w 2016 roku. Wcześniejsza prognoza wzrostu na 2016 rok była wyższa i wynosiła 2,3 proc.

To już drugi raz w tym roku, jak rosyjskie ministerstwo gospodarki musiało obniżyć prognozy gospodarcze.

Prognoza Aleksieja Uljukajewa jest bardziej optymistyczna niż mediana przewidywań 40 ekonomistów w ankiecie Bloomberga. Według nich rosyjska gospodarka zmniejszy się w tym roku o 3,6 proc., a w następnym roku zwiększy się o zaledwie 0,5 proc.

Reklama

„Wcześniejsza prognoza była wzięta z innej rzeczywistości” – komentuje Olga Lapshina, szefowa badań z Bank Saint-Petersburg PJSC. Jak dodaje, resort gospodarki zawsze stara się znaleźć coś pozytywnego, nawet w najgorszej sytuacji. „Często ich prognozy są bardziej pozytywne niż rynkowa średnia” – przyznaje Lapshina.

Pogrążona w pierwszej recesji od 6 lat, Rosja zmaga się z nową falą niskich cen ropy, które doprowadziły do kolejnego spadku wartości rubla. Co więcej, rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow powiedział w poniedziałek, że sankcje USA i UE w związku z konfliktem na Ukrainie będą obowiązywały jeszcze „bardzo długo”. Aleksiej Uljukajew uważa, że sankcje będą obowiązywały jeszcze w 2018 roku.

Możliwe, że resort gospodarki po raz kolejny będzie musiał ciąć prognozy – uważa Oleg Kouzmin, ekonomista z Renaissance Capital w Moskwie. „Nie można wykluczyć, że ministerstwo obniży prognozy spadku do 4 proc.” – dodał.

>>> Czytaj też: Cena ropy bije kolejne negatywne rekordy. Dlaczego naftowi giganci wciąż zwiększają wydobycie?

Czwarty kwartał

Inflacja pod koniec roku osiągnie poziom 11 proc. Ceny ropy w krótkiej perspektywie mogą spaść poniżej 40 dol. za baryłkę, ale w 2016 roku ustabilizują się na średnim poziomie 55 dol. za baryłkę – uważa rosyjski minister gospodarki.

Po tym, jak rosyjska gospodarka dotknie „delikatnego dna”, w IV kw. nastąpi poprawa, a PKB wzrośnie o 0,1 proc. w lipcu.

„Nie sądzę, abyśmy spadli jeszcze niżej, ale ciężko też powiedzieć, kiedy nastąpi wyraźny wzrost” – dodał Uljukajew.

Rosyjski bank centralny przewiduje, że w najgorszym scenariuszu, gdy cena baryłki Uralsa będzie pozostawała na poziomie ok. 40 dol. do 2018 roku, wówczas rosyjska recesja może potrwać aż 3 lata. W tym scenariuszu PKB Rosji w 2015 roku zmniejszyłoby się o 5,7 proc.