Problem trwającej ponad rok w Polsce deflacji skończy się w listopadzie, uważa prezes Narodowego Banku Polskiego (NBP) Marek Belka.

"Jeżeli chodzi o ścieżkę inflacji, to według ostatniej prognozy eksperckiej ona praktycznie się nie zmieniła. Ale wygrzebiemy się, że się tak wyrażę, z deflacji prawdopodobnie w listopadzie. Tak że tu nie ma jakichś większych zmian" - powiedział Belka podczas konferencji prasowej po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej.

Według ostatniej projekcji, deflacja konsumencka wyniesie 0,8% r/r w tym roku, a w przyszłym roku inflacja wzrośnie do 1,5% r/r. Według banku centralnego, inflacja pozostanie wyraźnie poniżej celu inflacyjnego wynoszącego 2,5% r/r w w całym okresie objętym projekcją, tj. do końca 2017 r.

Deflacja konsumencka wyniosła 0,7% w ujęciu rocznym w lipcu br. wobec 0,8% r/r deflacji w poprzednim miesiącu. Ekonomiści bankowi spodziewają się, że deflacja potrwa jeszcze kilka miesięcy.

Reklama