Opinię publiczną zelektryzowała informacja jaką podał generalny konserwator zabytków, który poinformował, że na 99 proc. zlokalizowano pociąg.

Dziś minister kultury Małgorzata Omilanowska studzi emocje. Na razie jesteśmy na etapie, na którym wszyscy marzymy i cieszę się, że mamy czas na ich snucie zanim zderzymy się z twardą rzeczywistością - mówi tajemniczo Omilanowska. W Polsce jest wiele nieodkrytych tajemnic, informacje o śladach wielkich skarbów docierają do ministerstwa regularnie dodaje Omilanowska. Góry Sowie kryją wiele tajemnic, poszukiwaczy było już bardzo wielu. Co jakiś czas docierają informacje o skarbach, ale do tej pory nie potwierdziła się żadna - dodaje minister kultury.

Dwa dni temu minister obrony zgodził się, żeby to wojsko zbadało i przeszukało teren na którym może znajdować się złoty pociąg. O taką pomoc poprosił prezydent Wałbrzycha.

W tej chwili teren zabezpieczają policjanci i straż leśna, a także straż ochrony kolei.

Reklama

>>> Czytaj też: Niemcy o "złotym pociągu": to politycznie wybuchowa sprawa