Ewentualna emisja akcji Hawe może być trudna do uplasowania, po tym jak branżowy inwestor - Tele Polska Holding w lipcu wycofał się ze spółki. Upadłość Hawe wydaje się bardzo prawdopodobnym rozwiązaniem, inną opcją jest układ z wierzycielami, który będzie zależał w głównej mierze od chęci największego z nich - Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP), ocenia analityk BM BGŻ BNP Parbias Michał Krajczewski.

"Kurs Hawe spada już od dłuższego czasu. Inwestorzy nie wierzyli w spółkę od dawna, więc nie jest to kwestia ostatnich miesięcy. Dodatkowo spółka nie spłaciła obligacji, a Agencja Rozwoju Przemysłu i Alior Bank wezwały do spłaty zadłużenia. Pożyczka dla Aliora na 15 mln zł wydaje się szczególnie problematyczna, bo poręczenie należy do byłego akcjonariusza spółki - Marka Falenty. Wierzyciele są niepewni, bo takich wadliwych poręczeń może być więcej" - ocenia Krajczewski.

Według niego, widać, że spółka jest w ciężkiej sytuacji płynnościowej, o czym świadczy brak spłaty już trzech serii obligacji.

"Spółka być może liczy, że jej kłopoty zostaną rozwiązane wraz z otrzymaniem zapłaty za realizację projektu światłowodowego w województwie warmińsko-mazurskim. Równocześnie wysyła przeciwny sygnał do rynku, mówiąc o dodatkowej emisji. Hawe wydaje się sama nie wierzyć, że spłata projektu wystarczy na pokrycie długów" - podkreśla analityk.

W jego ocenie, w obecnej sytuacji upadłość Hawe wydaje się bardzo prawdopodobnym rozwiązaniem.

Reklama

"Spółka raczej będzie musiała wyprzedawać osobno swoje aktywa - nie znajdzie się inwestor zainteresowany całościowym przejęciem. Inną opcją jest układ z wierzycielami, który będzie zależał w głównej mierze od chęci największego z nich - ARP. Jeżeli ta rządowa spółka będzie zainteresowana dogadaniem się z Hawe, może uda uniknąć się upadłości" - uważa Krajczewski.

W lipcu walory Hawe przejął Tele Polska Holding i to właśnie on zrezygnował z inwestycji w spółkę, co nie rokuje najlepiej powodzeniu sprzedaży nowych akcji, podsumował analityk.

Dziś Alior Bank wezwał Hawe Telekom do zapłaty 15 mln zł z tytułu udzielonego poręczenia za zobowiązania kredytobiorców Marka Falenty i Krzysztofa Rybki.

W niedzielę z kolei Hawe zwołało na 2 października walne, które ma zdecydować o podwyższeniu kapitału w drodze emisji do 1,5 mld akcji serii I bez prawa poboru. Walne zdecyduje także o obniżeniu wartości nominalnej wszystkich dotychczas wyemitowanych akcji z kwoty 1,00 zł do kwoty 0,10 zł. Zarząd poinformował, że propozycja emisji nowych akcji jest podyktowana "kilkoma krytycznie ważnymi powodami i celami", wynikającymi z konieczności pokrycia strat poniesionych w minionych okresach oraz konieczności pozyskania przez spółkę środków na pokrycie zobowiązań finansowych Hawe i innych spółek z grupy.

W piątek Hawe poinformowało, że firma windykacyjna Advisers złożyła wniosek o ogłoszenie upadłości obejmującej likwidację majątku spółki. Dwa dni wcześniej Hawe poinformowało, że rozpoczęło prace nad sporządzeniem wniosku o ogłoszenie upadłości z możliwością zawarcia układu.

Spółka nie wykupiła w ostatnim czasie trzech serii obligacji na ponad 33 mln zł.

Mediatel z grupy Hawe, 2 września br. poinformował również, że Hawe Telekom otrzymał od Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP) oświadczenie o rozwiązaniu bez wypowiedzenia umowy pożyczki, co stawia w stan natychmiastowej wymagalności kwotę 80 mln zł plus odsetki.

Grupa kapitałowa Hawe świadczy kompleksowe usługi operatorskie na bazie posiadanej infrastruktury światłowodowej oraz usługi projektowe i budowlane dla branży telekomunikacyjnej, elektroenergetycznej i samorządów terytorialnych. Jest notowana na warszawskiej giełdzie od 2007 roku. Jej skonsolidowane przychody ze sprzedaży sięgnęły 333 mln zł w 2014 r.