Jeśli PiS wygra wybory, nad podręcznikami, programami nauczania i maturą będzie czuwać specjalna instytucja.

Narodowy Instytut Programów Wychowania i Podręczników – to kolejny pomysł PiS na zmiany w edukacji. NIPWiP ma być niezależny od Ministerstwa Edukacji Narodowej. Przejąłby część zadań resortu, głównie związanych z merytorycznymi treściami przekazywanymi uczniom. Instytut miałby zatrudniać ekspertów w dziedzinie pedagogiki. Jak zapewnia PiS, znajdzie się w nim miejsce „dla naukowców i praktyków z różnymi poglądami”.

Oto główne zadania dla NIPWiP.

Wychowanie

Instytucja ma przywrócić szkole jej rolę wychowawczą. Na czym to miałoby polegać? Zdaniem posłów przygotowujących projekt nawet na fizyce czy chemii miałyby się znaleźć elementy wychowania. Politycy Prawa i Sprawiedliwości proponują przy tym ustawowe wzmocnienie pozycji nauczyciela i uniezależnienie jej od woli rodziców.

Reklama

Podręczniki

Instytucja ma czuwać nad zawartością podręczników i układać szkolne programy nauczania. Tak by zadbać o spójność ideową i merytoryczną książek. Jak tłumaczą posłowie, obecnie ich forma jest często ważniejsza niż treść, a to, czego uczą się dzieci, zależy od tego, jakiego wydawnictwa książki wybierze nauczyciel.

Lektury

Koniec z książkami o Harrym Potterze czy Pucu i Bursztynie. Do szkół miałby wrócić jeden kanon lektur. Obecnie w podstawówkach nauczyciele mają wolną rękę w doborze książek. W gimnazjach mogą wybierać z listy proponowanej przez MEN. Nad szczegółami nowej listy ma pracować instytut. Bezpieczni są na pewno Bolesław Prus i Maria Konopnicka.

Egzaminy

Koniec z testami. Instytut przejąłby część kompetencji Centralnej Komisji Egzaminacyjnej. Głównie związanych z merytorycznym przygotowaniem matury. Egzamin dojrzałości według pomysłów PiS ma być trudniejszy i bardziej elitarny. Ma jeszcze mocniej niż dotychczas stawiać na wypowiedzi pisemne. – Matura pozostanie ogólnopolska, ale będzie mniej nastawiona na testy – wyjaśnia posłanka Elżbieta Witek, jedna z autorek rozwiązania. Jednocześnie posłowie rozmawiają z rektorami o tym, by przywrócić dodatkowe egzaminy na studia. Obecnie w większości uczelni rekrutacja jest prowadzona tylko na podstawie wyników matury.

>>> Czytaj też: Powrót do 8-letniej podstawówki i 4-letniego liceum. Oto pomysły PiS na edukację