Sokółka, Bohoniki, Suchowola, Mońki - tak wyglądała trasa wizyty prezydenta Andrzeja Dudy na Podlasiu.

W parku miejskim w Sokółce na głowę państwa czekało wielu mieszkańców. W przemówieniu prezydent wspomniał o wielokulturowości regionu. "Cała Polska powinna patrzeć na ten region, gdzie obok siebie żyją ludzie różnych religii, wyznań i o różnych tradycjach" - mówił Andrzej Duda. Przypomniał, że w tym miejscu spotykają się kultura katolicka, prawosławna i muzułmańska, którą kultywują Tatarzy.

Po wizycie w Sokółce prezydent odwiedził między innymi meczet w Bohonikach, gdzie spotkał się z Tatarami. Mówił tam, jak ważne jest by ludzie różnych wyznań i religii potrafili żyć w zgodzie, zwłaszcza, że być może już niedługo do Polski przyjedzie spora grupa uchodźców.

Podczas spotkania z mieszkańcami Podlasie Andrzej Duda podkreślił również, że Podlasie to "nie jest Polska B". Jak mówił, brakuje tam przede wszystkim infrastruktury drogowej. Na przestrzeni ostatnich 26 lat Polska wschodnia została mocno skrzywdzona pod względem braku inwestycji na przykład w drogi. Prezydent chwalił podlaskie samorządy za to, jak potrafią korzystać z unijnych funduszy. Ponadto podkreślał, że wszyscy rolnicy, którzy ponieśli straty z powodu afrykańskiego pomoru świń, czy suszy powinni mieć je wyrównane w całości. Zapowiedział, że jako prezydent ma zamiar włączyć się w prace nad ustawami, które pozwolą szybko pomóc rolnikom.

Prezydent odwiedził też Suchowolę, gdzie na cmentarzu parafialnym spoczywa mama błogosławionego księdza Jerzego Popiełuszki - Marianna Popiełuszko.

Reklama

>>> Czytaj też: "Robią z nas idiotów". Premier Słowacji krytykuje Europę i Rosję za rozbudowę gazociągu Nordstream II