O imigracyjnym „wecie” państw Grupy Wyszehradzkiej donosi dziennik „Rzeczpospolita”. Z informacji gazety wynika, że choć większość krajów UE zgadza się z planem rozlokowania imigrantów, na mocy którego do Polski miałoby trafić 12 tysięcy osób, to jednak ostatecznie może on zostać zablokowany przez kraje grupy.

- Kwoty są irracjonalne i niczego nie rozwiążą. Nie zgadzajmy się na dyktat Niemiec i Francji – stwierdził słowacki premier Robert Fico, na słowa którego powołuje się „Rzeczpospolita”.

Sęk w tym, że cztery kraje Grupy Wyszehradzkiej to za mało, aby zablokować niekorzystny z ich punktu widzenia traktat. Ich „weta” nie chce poprzeć nawet sceptyczna wobec kwot przyjętych przez Komisję Europejską Hiszpania. Nie mogą liczyć również na poparcie Danii, Irlandii i Wielkiej Brytanii, które posiadają traktatowy wyjątek od wspólnej polityki imigracyjnej.

>>> Czytaj więcej w „Rzeczpospolitej”

Reklama