Węgierscy policjanci zablokowali tory w rejonie Roeszke, którymi z Serbii uchodźcy przechodzili na teren Węgier.

Węgierskie służby - zgodnie z zapowiedziami - zamknęły nieformalne przejście graniczne w pobliżu miejscowości Roeszke. To właśnie tamtędy grupy uchodźców przedostawały się jak dotąd na teren Węgier. Jednocześnie, jak donosi agencja Reutera, grupy uchodźców są przepuszczane na oficjalnym przejściu granicznym.

Funkcjonariusze policji zabezpieczyli nieformalne przejście na torach barierami z drutu kolczastego. Na miejsce skierowane zostały służby, które dokończą budowę specjalnych umocnień, które dodatkowo zabezpieczą tę przeprawę.
Teraz uchodźcy będą mogli przedostać się z Serbii do Węgier tylko przez oficjalne punkty graniczne. Pomimo zapowiedzianej wcześniej blokady prowizorycznego przejścia granicznego, węgierscy policjanci umożliwiają uchodźcom korzystanie z przejścia w Horgos. Jak relacjonują świadkowie, uchodźcy są tam przepuszczani w małych, kilkuosobowych grupkach.

Każdego dnia tysiące uchodźców przechodziło do Węgier z Serbii. Większość z nich przekraczała granicę serbsko-węgierską w pobliżu przejścia Horgosz-Roeszke. Do tej pory policja nie powstrzymywała uciekinierów, którzy przechodzili przez nieformalny punkt graniczny.

>>> Czytaj też: Niemcy zamykają granice. Spektakularna zmiana w polityce Merkel

Reklama