Tak duży roczny napływ imigrantów utrzyma się jeszcze przez większość dekady – dodaje Organizacja.

„To mało prawdopodobne, że kryzys migracyjny zelżeje” – czytamy w dokumencie OECD. „Europa ma dziś lepsze warunki prawne i instytucjonalne do przyjmowania imigrantów niż miała w latach 90. XX wieku” – dodają przedstawiciele OECD.

Tymczasem przywódcy państw UE debatują, w jaki sposób zarządzać kryzysem migracyjnym. Komisja Europejska chce wprowadzenia obowiązkowych kwot imigrantów dla każdego kraju UE. Pod uwagę bierze się 120 tys. uchodźców.
Propozycji Komisji sprzeciwiają się kraje Europy Środkowo-Wschodniej, a kryzys migracyjny doprowadził już do poważnego wzrostu napięcia na Bałkanach.

„To brutalny atak Chorwacji na Serbię oraz próba zniszczenia serbskiej gospodarki” – grzmiał dziś serbski premier Aleksandar Vuvic, komentując politykę zarządzania granicami Zagrzebia.

Reklama

W odpowiedzi na ten zarzut chorwacki premier Zoran Milanovic wezwał swojego wschodniego sąsiada do złagodzenia retoryki i oskarżył Serbię, że weszła w pakt z Węgrami, kierując falę imigrantów przez terytorium Chorwacji. >>> Czytaj więcej o napięciach na serbsko-chorwackiej granicy

W Brukseli odbyło się dziś spotkanie ministrów spraw wewnętrznych UE, podczas którego przywódcy resortów zajmowali się kwestią 120 tys. imigrantów z Syrii, Erytrei i Afganistanu oraz ich rozdysponowaniem na poszczególne państwa Unii. Unijni ministrowie spraw wewnętrznych głosowali za przyjęciem 120 tysięcy imigrantów. Jak poinformowała prezydencja luksemburska, „za” opowiedziała się większość krajów członkowskich. Według nieoficjalnych informacji przeciwne były Czechy, Słowacja, Rumunia i Węgry.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że Warszawa miałaby przyjąć na początek 5 tys. imigrantów. Oprócz tego rząd zadeklarował wcześniej przyjęcie 2 tys. uchodźców.

„Ten dokument - jesteśmy przekonani, że nasze sugestie i nasze stanowisko negocjacyjne będzie zawierał” – informowała przed rozpoczęciem spotkania polska minister spraw wewnętrznych Teresa Piotrowska.

Francji z kolei zależy na osiągnięciu takiego porozumienia, które wprowadzi ostrzejsze kontrole na zewnętrznych granicach UE. „Nie możemy wysyłać sygnału, że przyjmiemy wszystkich. Byłoby to nieodpowiedzialne” – tłumaczył francuski minister spraw wewnętrznych Bernard Cazeneuve.

Na środę z kolei przewidziany jest szczyt przywódców 28 państw UE, podczas którego liderzy zajmą się kwestią relokacji imigrantów oraz monitorowaniem granic i rejestrowaniem imigrantów w Grecji i Włoszech.

>>> Czytaj też: Większość uchodźców oszukuje? Tylko co piąty pochodzi z Syrii