Menedżerów, którymi mogłyby obsadzić zarządy, szukają Jastrzębska Spółka Węglowa, Kompania Węglowa i Węglokoks Rybnicki Okręg Wydobywczy. Wszystkie są państwowe i znajdują się w trudnej finansowej sytuacji.

>>> Czytaj też: Fundusze grają na zwłokę. Czy Enea kupi Bogdankę?

Eksperci zwracają uwagę na niefortunny termin poszukiwań prezesów - za miesiąc odbędą się wybory parlamentarne. "To oczywiste, że jeśli dojdzie do zmiany politycznej przez państwowe spółki przejedzie kadrowy walec. Dlatego do konkursu zgłoszą się albo desperaci potrzebujący prac, albo tacy, których kontakty z prawdopodobną nową władzą dają nadzieję na przetrwanie, albo osoby oddelegowane na przykład z urzędów lub rad nadzorczych" - zauważa szef jednej z największych agencji doradztwa personalnego.

Więcej na ten temat - w "Pulsie Biznesu".

Reklama