Viktor Orban krytykuje Angelę Merkel. Podczas wizyty w Bawarii węgierski premier odrzucił, jak się wyraził, "moralny imperializm" szefowej niemieckiego rządu w sprawie kryzysu migracyjnego.

Podkreślił, że jego kraj ma "demokratyczne prawo" do wyboru własnego sposobu postępowania w sprawie imigrantów.

Orban zaproponował też, skąd wziąć środki na rozwiązanie kryzysu migracyjnego. Jego zdaniem, każdy członek Unii Europejskiej powinien zwiększyć o jeden procent swoje wpłaty na rzecz Wspólnoty. Jej wydatki powinny z kolei zostać zmniejszone o jeden procent. W ten sposób powstałby fundusz na rozwiązanie problemu imigrantów.

Victor Orban dodał, że na to, jak Unia poradzi sobie z tym problemem, duży wpływ będą miały Niemcy. Jednak decyzje w sprawie przyjmowania imigrantów, podjęte przez rząd tego kraju, powinny obowiązywać tylko w Niemczech. Orban dodał, że południowe granice Bawarii są obecnie de facto chronione przez Węgry.

Szef węgierskiego rządu zapowiedział, że w przyszłym tygodniu chce zaproponować na forum ONZ powołanie globalnej instytucji, która rozwiązywałaby kryzysy migracyjne na całym świecie.

Reklama

Z Bawarii Viktor Orban uda się do Brukseli, gdzie wieczorem (18:00) rozpocznie się szczyt Unii Europejskiej, poświęcony problemowi imigrantów.

>>> Polecamy: Czeska prasa: Grupa Wyszehradzka się rozpadła. Przez Polskę