Syryjskie władze chciałyby, żeby w Latakii powstała nowa rosyjska baza wojskowa. Ambasador Syrii w Moskwie Riad Haddad oświadczył, że taki krok "byłby wymierzony w terroryzm".

Dodał, że jeśli zajdzie taka potrzeba, Kreml wyśle wojsko, by pomóc władzom w Damaszku w walce z Państwem Islamskim.

Wczoraj amerykański dziennik "Wall Street Journal" napisał, że Rosjanie budują w Syrii dwie kolejne bazy wojskowe.

Do tej pory wiadomo było, że Rosjanie tworzą bazę sił powietrznych na lotnisku w mieście Latakia, które jest bastionem sił prezydenta Baszara al-Asada. Opublikowane przez "Wall Street Journal" zdjęcia satelitarne pokazują rosyjskie namioty wojskowe oraz nowe budynki w dwóch innych miejscach na północ od Latakii. Według ekspertów, na których powołuje się gazeta, obiekty te będą najprawdopodobniej pełnić funkcję składu broni oraz bazy wojskowej. To kolejna przesłanka sugerująca, że Moskwa planuje zakrojoną na dużą skalę operację wojskową wraz z siłami Assada.

>>> Czytaj też: Sąsiad Polski straci niepodległość? "Rosyjskie bazy wojskowe to akt agresji wobec Białorusi"

Reklama