Czy polskie jabłka już wkrótce podbiją Chiny? Tak wynika z informacji, do których dotarł „Puls Biznesu”. W ubiegłym tygodniu do Polski zawitała delegacja ekspertów chińskiego Generalnego Urzędu Nadzoru nad Jakością, Inspekcją i Kwarantanną. Spotkali się zarówno z urzędnikami, związkami branżowymi, jak i z samymi sadownikami. Cel? Ocena jakości polskich jabłek.

Do Polski licznie przybywają również chińscy eksporterzy. – Jestem przekonany, że polskie jabłka zostaną dopuszczone do chińskiego rynku w ciągu sześciu miesięcy – mówi Henry Wang, przedstawiciel. Fuijan Oumeng Import and Export Trade w rozmowie z „PB”.

Byłaby to znakomita wiadomość dla sadowników, którzy cierpią z powodu embarga handlowego nałożonego przez Rosję w sierpniu 2014 roku. Z szacunków ekspertów wynika, że do Państwa Środka mogłoby trafić nawet 500 tysięcy ton jabłek rocznie.

>>> Czytaj więcej w "PB"

Reklama