Zerwanie z izolacją

Rosja chce rozmowami o sytuacji w Syrii zakończyć międzynarodową izolację, w jakiej się znalazła - uważa Wojciech Lorenz z Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. W trakcie obrad ONZ ma dojść do spotkania Baracka Obamy z Władimirem Putinem.

Prezydent Putin będzie próbował pokazać, że Rosja jest dla rozwiązania problemu z Państwem Islamskim krajem kluczowym, a częścią rozwiązania jest współpraca z reżimem Asada - uważa ekspert. Jak dodaje państwa Zachodu podkreślały dotąd że nie jest to możliwe, ale obecnie wydają się dojrzewać do tego kompromisu. Sama Rosja chce też zabezpieczyć swoje interesy w Syrii i wyjść z międzynarodowej izolacji, w której tkwi od ponad roku.

Rosja chce z pozycji międzynarodowego pariasa wrócić do wielkiej gry, a współpraca Kremla z Zachodem nie może się opierać na wrogości - mówi Lorenz. W jego opinii Moskwa liczy na osłabienie presji wynikającej z rosyjskich działań na Ukrainie, być może nie będą to oficjalne deklaracje, ale część państw może podważyć solidarność w sprawie sankcji, nie chcąc narażać nowej współpracy.

Reklama

Spotkanie prezydentów będzie pierwszym od listopada minionego roku. Dojdzie do niego z inicjatywy strony rosyjskiej.

Co zaoferuje Kreml?

Barack Obama nie spotkałby się z Władimirem Putinem, gdyby Rosja nie miała czego zaoferować - uważa Katarzyna Pisarska z Europejskiej Akademii Dyplomacji. W trakcie obrad ONZ ma dojść do spotkania prezydentów Stanów Zjednoczonych i Federacji Rosyjskiej.

Pisarska spodziewa się po spotkaniu konkretów: Obama nie spotykałby się po tak długim czasie, gdyby nie wiedział od doradców że Rosja ma do zaproponowania coś konkretnego.

Putin musi w opinii Pisarskiej zaproponować to o czym już mówił, czyli utworzenie szerokiej koalicji państw walczących z ISIS. Sama Rosja już pokazała swoją zdolność do działań militarnych w Syrii, a teraz stara się nie tylko wyjść z politycznej izolacji, ale też wesprzeć swojego sojusznika syryjskiego prezydenta Asada i ograniczyć działalność islamistów, a Putin na każdym z tych obszarów może tylko zyskać - uważa politolożka. Wszystko wskazuje w jej opinii na to, że dojdzie do pewnej współpracy między Rosją a USA, co potwierdzi, że Moskwa nie jest wcale aż tak bardzo izolowana jakby się mogło wydawać - jest za to ważnym partnerem międzynarodowym.

Spotkanie prezydentów będzie pierwszym od listopada minionego roku. Dojdzie do niego z inicjatywy strony rosyjskiej.

>>> Czytaj też: "Polska współwinna II wojny światowej". Ambasador Rosji wezwany do MSZ