Stopa bezrobocia rejestrowanego wyniosła we wrześniu 9,9 proc., czyli spadła o 0,1 pkt proc. wobec poprzedniego miesiąca, szacuje Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej (MPiPS). Wskaźnik ten był jednocześnie o 1,6 pkt proc. niższy niż przed rokiem.

"Tak dobrego wyniku nie odnotowano na rynku pracy od 7 lat. Od czasu transformacji ustrojowej stopa bezrobocia tylko raz spadła do jednocyfrowego poziomu. Jeszcze 2 lata temu wynosiła 13 proc." - powiedział minister pracy i polityki społecznej Władysław Kosiniak-Kamysz, cytowany w komunikacie.

W urzędach pracy na koniec września zarejestrowanych było 1 540,9 tys. osób, wynika z szacunków resortu pracy. Tylko w ciągu ostatniego miesiąca liczba osób bezrobotnych spadła o 22,6 tys. Sytuacja najbardziej poprawiła się w województwie mazowieckim, śląskim i dolnośląskim.

"Bezrobocie jest najniższe od 2008 roku, czyli od wybuchu światowego kryzysu. W ciągu ostatnich dwóch lat liczba osób bezrobotnych spadła o ponad pół miliona. Tak szybkiej poprawy na rynku pracy nie obserwowaliśmy od lat " - powiedział minister.

>>> Czytaj też: Rewolucja na polskim rynku pracy? To pracownicy zaczynają dyktować warunki

Reklama

Pracodawcy we wrześniu zgłosili do urzędów pracy ponad 126 tys. ofert zatrudnienia i aktywizacji zawodowej. To o blisko 10 tys. więcej niż przed rokiem i najwięcej od 2001 r., czyli odkąd resort pracy prowadzi statystyki. Najwięcej pracowników szukają firmy na Mazowszu (14 tys.), Śląsku (12,8 tys.) i Dolnym Śląsku (12,7 tys.).

"Mamy rekordowo niskie bezrobocie i rekordową liczbę ofert pracy. Jednak bez poprawy ich jakości, wzrostu pensji i stabilizacji zatrudnienia, dalsza poprawa sytuacji na rynku pracy będzie znacznie trudniejsza. Wkrótce może się okazać, że praca jest, ale nikt jej nie chce z powodu zbyt niskich stawek" - podsumował minister.

Oficjalne dane dotyczące bezrobocia za wrzesień Główny Urząd Statystyczny poda 23 października br.

>>> Polecamy: Coraz mniej bezrobocia w Polsce. Zobacz najnowsze dane GUS