Już w piątek poziom ten został naruszony, jednak stronie popytowej nie udało się go definitywnie pokonać. Nie dość, że jest to psychologiczna bariera, to skutecznym oporem okazała się także linia 200-sesyjnej średniej ruchomej.

W ostatnich dniach bykom na rynku ropy naftowej pomogły m.in. optymistyczne prognozy PIRA, zakładające wzrost cen ropy naftowej do 75 USD za baryłkę w horyzoncie najbliższych dwóch lat. Dodatkowo, w piątek firma Baker Hughes podała w swoim cotygodniowym raporcie, że w poprzednim tygodniu liczba funkcjonujących punktów wydobycia ropy naftowej w USA spadła o 9 do poziomu 605. To już szósta z rzędu zniżka liczby funkcjonujących wiertni w USA.

Chociaż nastroje na rynku ropy naftowej ostatnio się poprawiły, to warto pamiętać, że potencjał zwyżki notowań ropy naftowej jest ograniczony ze względu na utrzymującą się dużą produkcję tego surowca. Obecnie w centrum uwagi znajdują się dane z Chin – już jutro mają pojawić się informacje dotyczące handlu zagranicznego w Państwie Środka. Oczekiwania nie są wygórowane, więc jeśli dane okażą się gorsze, to negatywnie odbije się to na notowaniach ropy naftowej.

Cena złota najwyższa od drugiej połowy sierpnia

Reklama

Koniec tygodnia był świetny dla notowań złota i dzisiaj rano piątkowa zwyżka jest kontynuowana na wykresie żółtego kruszcu. Obecnie notowania złota przekroczyły 1160 USD za uncję.

W minionym tygodniu stronie popytowej na rynku złota sprzyjała łagodna postawa Fed zaprezentowana w czwartkowych minutes z posiedzenia FOMC. Tymczasem na początku bieżącego tygodnia czynnikiem pozytywnie wpływającym na ceny złota jest wizja strajku w kopalniach tego metalu w RPA. W niedzielę najważniejszy związek zawodowy w branży wydobywczej i budowniczej w tym kraju, AMCU, przegłosował rozpoczęcie strajku w kopalniach należących do spółek AngloGold Ashanti, Harmony Gold oraz Sibanye Gold.

Nie oznacza to jednak, że protest nastąpi w najbliższych dniach. O ile w kopalniach Sibanye droga do niego jest otwarta, to AngloGold oraz Harmony mogłyby zaskarżyć AMCU w sądzie, jako że dwa lata temu AMCU podpisał długoterminowe porozumienie z tymi spółkami, wraz z innymi związkami zawodowymi w RPA. Na razie więc jeszcze nie wiadomo, na ile strajk w kopalniach opłacałby się AMCU.

Jeśli zaś chodzi o ceny złota, to warto pamiętać, że mimo ostatniej siły byków, wciąż mamy do czynienia z długoterminowym trendem spadkowym na tym rynku – o zmianie długoterminowej tendencji można byłoby mówić dopiero wtedy, gdyby ceny złota przekroczyły 1240 USD za uncję. Tymczasem najbliższym poziomem oporu są okolice 1170 USD za uncję.