Nową walutę można byłoby wymieniać na euro w stosunku jeden do jednego - informuje "Forbes". Celem wprowadzenia nowego środka płatniczego jest pomoc lokalnym przedsiębiorcom i kupcom, którzy dzięki zmianie mogliby kupować produkty i usługi po obniżonych cenach.

Nowa waluta mogłaby stanowić także część wynagrodzeń katalońskich pracowników, a także służyć do płatności podatków i za usługi komunikacji miejskiej. Barcelona nie jest pionierem w kwestii wprowadzenia lokalnej waluty. Szacuje się, że na świecie jest ok. 3 tys. takich walut.

Barcelona chce pójść śladem brytyjskiego miasta Bristol, którego waluta (dostępna także w wersji fizycznej) jest dzisiaj najpoważniejszą na Wyspach alternatywą dla funta szterlinga.

To też kolejny ruch Katalonii w kierunku niezależności regionu od Hiszpanii. Nowo powołany kataloński parlament zapowiedział przyjęcie dokumentu oficjalnie rozpoczynającego proces niepodległościowy, którego finałem będzie utworzenie republiki.

Reklama

Premier centralnego rządu Mariano Rajoy ostrzegł, że użyje wszelkich, możliwych środków, aby zahamować separatyzm. - Nie osiągną żadnego z wyznaczonych celów. Gwarantuję to - zapewnił.

>>> Polecamy: W Europie rosną kolejne mury. Słowacja zapowiada postawienie ogrodzenia