Oczekuje także postanowienia sądu ws. ewentualnego zakazu o prowadzeniu akcji strajkowej w spółce - ma ono zostać wydane w ciągu 7 dni. Strajk miałby się zacząć 9 listopada.

"Efekty strajku mogą być odczuwane nawet w kolejnych latach, konkurencja na rynku jest bardzo duża, a klienci oczekują dowiezienia obietnic" - powiedział Hadyś podczas konferencji prasowej.

"Wszystko wskazuje na to, że strajk będzie dotyczył przenosin 200 osób z Zakładu Śląskiego, których miejsce pracy zmieni się na Katowice z Tarnowskich Gór. To odległość 28 km" - wyjaśnił.

W kontekście innych ewentualnych żądań pracowników podkreślił, że "dotychczasowe podwyżki wykorzystują możliwości spółki".

Reklama

Dodał, że strajk będzie odbywał się w okresie szczytu przewozowego.

"Stąd nasze działania: złożenie pozwu do sądu o sprawdzenie legalności akcji strajkowej. W czwartek będą prowadzone rozmowy ze stroną związkową i mamy nadzieję że strajku nie będzie" - powiedział Hadyś.

Spółka wyjaśnia, że postanowienie sądu w kwestii tzw. zabezpieczenia roszczenia, czyli w tym przypadku zakazu prowadzenia akcji strajkowej powinno być wydane w ciągu 7 dni roboczych, licząc od złożenia wniosku. Decyzja w tej kwestii nie będzie oznaczała, czy powództwo ws. legalności strajku jest w całości zasadne czy nie. Ta decyzja może zapaść w ciągu "kilku miesięcy".

Spółka podkreśla m.in. że:
- żadne miejsca pracy nie są zagrożone
- "zawierucha strajkowa" trwająca od lipca spowodowała spadek kursu o ponad 20%, a pakiet akcji w posiadaniu pracowników (średnio 50 akcji przyznanych podczas IPO) stracił na wartości 800 zł w ciągu 3 miesięcy
- w ciągu ostatnich 2 lat płace w spółce rosły powyżej 4%, płaca średnia w PKP Cargo jest wyższa od średniej w Polsce.


Liczba pracowników objętych przenosinami to 202 wobec 2765 zatrudnionych w Zakładzie Śląskim i 18 743 w całej spółce.

Wczoraj PKP Cargo złożyło powództwa o ustalenie legalności sporów zbiorowych w poszczególnych zakładach spółki oraz na poziomie całej spółki.

PKP Cargo zadebiutowało w październiku 2013 r. na warszawskiej giełdzie. Spółka działa w segmentach: przewozów towarów, intermodalnych, spedycji, oraz napraw taboru, posiada własne zaplecze modernizacyjne i własne terminale przeładunkowe. Spółka jest przewoźnikiem nr 1 w Polsce (ok. 48% udziału w rynku według masy i ok. 57% według pracy przewozowej w 2014 r.) oraz drugim przewoźnikiem w Unii Europejskiej.