Sztab brytyjskich ekspertów opracował na zlecenie rządu przegląd zagrożeń bezpieczeństwa państwa. Wśród największych niebezpieczeństw wymieniono Rosję. Te przeglądy - dokonywane co 5 lat - wpływają na decyzje polityczne i przygotowania wojskowe Wielkiej Brytanii.

Raport nie został jeszcze oficjalnie zgłoszony rządowi, ale do mediów przeciekły jego najważniejsze punkty. Rosja, nieobecna w analizie sprzed pięciu lat, znalazła się w najwyższej kategorii zagrożeń. Według "Timesa", raport wymienia "odnowę zagrożeń ze strony państw" i uściśla, że chodzi o "agresywność Rosji": aneksję Krymu, konflikt na Ukrainie, wzmożoną obecność wojskową w enklawie kaliningradzkiej i interwencję w Syrii. Pomimo wielu lat stanu zimnej wojny, Wielka Brytania tylko raz w historii stoczyła z Rosją prawdziwą wojnę - właśnie na Krymie w połowie XIX wieku. Do drugiej wojny o mało nie doszło zimą 1939 roku, gdy Winston Churchill był bliski posłania brytyjskiej armii na pomoc walczącej ze Stalinem Finlandii.

Oprócz Rosji na liście zagrożeń w rządowym przeglądzie znalazły się też inne nowości: terroryzm Państwa Islamskiego, radykalizacja brytyjskiej młodzieży muzułmańskiej, destabilizujący wpływ masowej migracji z Azji i Afryki do Europy oraz możliwość globalnych epidemii, takich jak afrykańska ebola.