"Można ufać Putinowi", oświadczył premier Włoch w czasie spotkania z redakcją dziennika La Stampa w Turynie. Zdaniem Renziego wspólnota międzynarodowa powinna zrobić wszystko, aby osiągnąć porozumienie w Syrii.

Polityk podkreślił, że zależy mu na zachowaniu jedności Europy i na tym, aby w rozmowach tych brała udział także Rosja. Dodał, że rozumie kraje bałtyckie, które jej nie ufają, ale absurdem byłoby oddzielanie się od niej żelazną kurtyną.

Matteo Renzi stwierdził, że największym zagrożeniem jest dziś lekkomyślność. To luksus, na który nie mogą sobie pozwolić politycy.

>>> Czytaj też: Koniec wolnej Europy. Stary Kontynent musi się zmienić albo przestanie istnieć

Reklama