Przebudowy wymagałaby także Komenda Główna Policji. Chodziłoby o wyodrębnienie zastępcy komendanta głównego, który odpowiadałby za policję drogową wzmocnioną o funkcjonariuszy przeniesionych z ITD.

W szeregach PiS rozważana jest jeszcze jedna, mniej radykalna koncepcja. – Może iść w kierunku włączenia systemu fotoradarów i całego Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) w struktury policji oraz pozostawienia w GITD spraw związanych z kontrolą transportu – mówi nam jeden z polityków partii rządzącej. Sytuacja jest więc analogiczna do tej z marca 2014 r. Wówczas pisaliśmy, że ówczesna minister infrastruktury Elżbieta Bieńkowska rozważała przekazanie fotoradarów policji lub wzmocnienie jej struktur 700 inspektorami transportu drogowego. Z planów nic nie wyszło, gdyż Bieńkowska została unijnym komisarzem.

Inspekcja na razie nie komentuje planów nowego szefostwa MSWiA. Szef GITD Tomasz Połeć odpisał nam, że jest w zagranicznej delegacji. Z kolei jego rzecznik nie odbierał telefonu. Jak jednak wynika z naszych nieoficjalnych informacji, część szefostwa inspekcji nie jest zachwycona pomysłem PiS. – Przekształcenie GITD w policję to w dużej mierze pomysł Tomasza Połcia. Ale w kierownictwie jest sporo emerytowanych policjantów. Gdyby zostali włączeni do struktur policji, emerytura policyjna zostałaby im zawieszona – tłumaczy jeden z naszych informatorów.

Zupełnie inny pogląd mają szeregowi inspektorzy pracujący np. w terenie. Im zależy na tym, by dostać przywileje przysługujące służbom mundurowym. – Koncepcja pana wiceministra jest zbieżna z naszymi postulatami – mówi przewodniczący Związku Zawodowego Inspekcji Transportu Drogowego Hubert Jóźwik. Jego zdaniem obecny system jest nie do zaakceptowania. – Inspektorzy są służbą cywilną, a więc urzędnikami, którzy teoretycznie powinni pracować w godzinach 8–16. A to ułatwia nielegalny przewóz ładunków w godzinach nocnych. Szefostwo wielokrotnie naginało zasady, każąc nam jeździć w nocy, mimo że dotyczy to tylko wyjątkowych sytuacji, np. gdy dojdzie do nas informacja, że drogą jedzie transport pojazdów ponadgabarytowych – wskazuje.

Reklama

Zapowiedzi PiS pozytywnie ocenia szef Najwyższej Izby Kontroli Krzysztof Kwiatkowski. – Wniosek o włączenie ITD do policji prezentowałem na posiedzeniu Sejmu 27 listopada 2014 r. – mówi w rozmowie z DGP. Przypomina, że raport NIK na temat bezpieczeństwa na drogach rekomendował taką fuzję służb, gdyż zwiększyłoby to liczbę funkcjonariuszy odpowiadających za bezpieczeństwo na drogach.

Niechętni reformie mogą być policjanci. Po pierwsze, obawiają się, że zwiększenie liczby uprawnionych do policyjnych uposażeń zagrozi ich własnym wynagrodzeniom. Po drugie, nikt się nie pali do przejęcia sieci fotoradarów. Wraz z rozbudową systemu, w którego skład wchodzi m.in. 400 fotoradarów i – już wkrótce – 29 systemów odcinkowego pomiaru prędkości, inspekcja obawia się, że przy obecnych realiach prawnych (stosowanie żmudnego trybu wykroczeniowego zamiast automatycznego nakładania kary administracyjnej na właściciela pojazdu) system w pewnym momencie się zatka, a kierowcy zaczną masowo unikać kar.

>>> Czytaj też: Chcesz zarabiać, wynajmując mieszkania? Zobacz, ile to będzie kosztować