"Wręcz przeciwnie, tak naprawdę skupialibyśmy się bardziej na kupowaniu gazu z Rosji" - wskazał wiceszef KE ds. unii energetycznej Marosz Szefczovicz.

W ubiegłym tygodniu KE przedstawiła raport o stanie unii energetycznej, w której również odniosła się do planów budowy kolejnych nitek gazociągu Nord Stream. Mimo apeli ze strony europosłów w dokumencie tym nie pada stwierdzenie dotyczące zakazu finansowania tego projektu ze źródeł UE.

Wypowiedź Szefczovicza to pierwsze takie jednoznaczne przedstawienie stanowiska przedstawiciela KE w tej sprawie.

>>> Czytaj też: Wyszehrad idzie na wojnę z Gazpromem. Cel: zablokować Nord Stream 2

Reklama