Lotem z Londynu do Birmingham przewoźnik Wizz Air zainaugurował dziś oficjalnie włączenie do floty nowej maszyny: Airbusa A321. Samolot jest o 50 miejsc pojemniejszy od modelu A320, na którym tani przewoźnik dotychczas opierał swoją działalność.
ikona lupy />
Samolot A321 podczas inauguracyjnego lotu / Media

Od przyszłego roku dwa takie będą latać z Lotniska Chopina w Warszawie. Odpowiedź już planuje potężny konkurent, czyli Ryanair.

Airbus A321, nowy nabytek linii Wizz Air, to największy samolot z rodziny A320. W maksymalnej konfiguracji – czyli z fotelami tylko drugiej klasy - może zabrać na pokład 230 pasażerów. Dla porównania: pojemność A320 kończy się na 180 fotelach.

ikona lupy />
Samolot A321 - nowy nabytek Wizz Air / Media
Reklama

Miejsca przybyło, bo A321 jest o siedem metrów dłuższy od A320. Jego zasięg w wersji z tzw. sharkletami - czyli końcówkami skrzydeł, które zwiększają siłę nośną i zmniejszają zużycie paliwa - to ponad 6,3 tys. km. Jest największym na świecie samolotem pasażerskim średniego zasięgu przewożącym ponad 200 pasażerów. To europejski konkurent dla amerykańskiego Boeinga 737-900.

Harmonogram dostaw dla Wizz Air jest taki, że druga maszyna zacznie latać już w grudniu, a następnych 9 samolotów zasili flotę w 2016 r. Ponadto kolejne z 26 nowych samolotów będzie dostarczanych sukcesywnie do 2018 r.

ikona lupy />
Samolot A321 zabiera o 50 pasażerów więcej niz poprzednik / Media

>>> Czytaj też: Trwają prace nad innowacyjnym silnikiem lotniczym

Według wiceprezesa Airbusa Christophera Buckleya, samoloty A321ceo, bo taka wersja właśnie weszła do floty taniego przewoźnika z Węgier, umożliwią zwiększenie liczby miejsc dla pasażerów na najpopularniejszych trasach Wizz Air. Przewoźnik zdecydował, że na razie samoloty A321 będzie latał między Budapesztem, czyli główną bazą linii Wizz Air, a londyńskim lotniskiem Luton.

Latem przyszłego roku, dwie takie maszyny pojawią się także na Lotnisku Chopina w Warszawie, gdzie będą bazowały na stałe. Dominik Sipiński z portalu Pasażer.com przyznaje, że to dowód na to, że Warszawa ma potencjał, który dostrzega coraz więcej linii. Według naszych ustaleń, przewoźnik rozważa dodatkowo umieszczenie jednego A321 w swojej bazie w Katowicach. Oprócz tego dwa będą operowały z Bukaresztu.

ikona lupy />
Samolot A321 będzie latał z Lotniska Chopina od 2016 r. / Media

- Dzięki nowej maszynie A321 możemy zaoferować pasażerom niższe ceny, ponieważ ma ona większą wydajność w porównaniu do obecnie latających A320 – zapowiedział John Stephenson

Przewoźnik zapowiada, że dzięki wprowadzeniu nowej maszyny większej liczbie miejsc koszt transportu pasażera w przeliczeniu na jedną osobę spadnie o 7 proc. A to ma pozwolić na utrzymywanie niskich cen – głównie w walce z Ryanairem.

ikona lupy />
Boeing 737-800 Ryanaira / Media

Węgierski Wizz Air posiada dziś we flocie 63 Airbusy A320. To przy ich pomocy przewoźnik obsługuje 380 tras z 22 baz operacyjnych, głównie w Europie Środkowo-Wschodniej.

A 321 to nie koniec zakupów, bo przewoźnik potwierdził także zamówienie 110 maszyn A321neo – z mniejszą masą, większym zasięgiem i lepsza aerodynamiką. z dostawą od 2019 do 2024.

W pierwszej połowie obecnego roku finansowego ,który kończy się 31 marca 2016 r., Wizz Air osiągnie 10,7 mln pasażerów, co da 20 proc. wzrostu rok do roku.

ikona lupy />
Boeingi Ryanaira bazują dziś w Modlinie / Media

>>> Czytaj też: Powstaje polska Wyżyna Lotnicza. Będzie tysiąc nowych miejsc pracy

Jak na wymianę A320 na większe maszyny w dwóch wersjach odpowie irlandzki Ryanair, czyli największy konkurent Wizz Aira, który kupuje od amerykańskiego Boeinga?

Flagowy samolot Ryanaira Boeing 737-800 liczy sobie 189 miejsc. Ryanair, który przewozi rocznie pięć razy więcej pasażerów niż Wizz Air, odbiera obecnie maszyny z zamówienia na 183 sztuki tego modelu. Jak powiedział nam Juliusz Komorek z zarządu Ryanaira, miedzy 2019 a 2024 r. linia przyjmie dodatkowo 200 samolotow Boeing 737 MAX 200, które maja 197 miejsc.

- Te dwa zamówienia pozwolą nam zwiększyć liczbę pasażerów przewożonych każdego roku do 180 mln – twierdzi Juliusz Komorek. - Nie widzimy obecnie potrzeby zakupu samolotów z liczba miejsc większa niż 200, jako że to wymagałoby to zwiększenia załogi pokładowej z czterech do pięciu osób, co wiązałoby się z większymi kosztami – dodaje.

Ale zdaniem części ekspertów, skierowanie przez konkurenta samolotu A321 na Lotnisko Chopina może Ryanaira, który ma swoją bazę w Modlinie pod Warszawą, do częściowej przeprowadzki na większe lotnisko, żeby nie tracić rynku. – Szef Ryanaira Michale O’Leary przebąkuje ostatnio w wywiadach o możliwość operacji z Lotniska Chopina. Nowy samolot WizzAir w Warszawie może być czynnikiem który przyspieszy ten ruch – spekuluje Sebastian Gościniarek, partner w firmie konsultingowej BBSG.

>>> Czytaj też: Nikt nie chce latać z Radomia. Lotnisko bez umów z przewoźnikami